Cofamy się do roku 1969, w którym narodziła się Pasadena Roof Orchestra, jedna z najbardziej autentycznych i stylistycznie wiarygodnych swingujących orkiestr dzisiejszych czasów. Gdy rozpoczynała się ta wielka muzyczna kariera, zespół the Beatles właśnie się rozpadał. .
Zresztą rok 1969 obfitował w wiele ważnych wydarzeń historycznych: Neil Armstrong zostaje pierwszym człowiekiem, który postawił stopę na księżycu, 250.000 Amerykanów demonstruje w Waszyngtonie przeciwko wojnie w Wietnamie, a w futbolu niejaki Pele strzela bramkę numer 1.000 w swojej karierze klubowej. Tymczasem w Manchesterze niejaki John Arthy dokonuje ważnego odkrycia. .
Pod pokładami kurzu, zawodowy piekarz i pasjonat muzyki, John Arthy odkrywa na strychu ponad 1000 oryginalnych aranżacji swingu i utworów tanecznych z okresu apogeum przebrzmiałej ery. Pomiędzy tytułami takimi jak „Puttin’ On The Ritz”, „Minnie The Moocher”, znajduje też swój ulubiony utwór - „Home In Pasadena”.
Zainspirowany tym odkryciem, pełen entuzjazmu Arthy, miłośnik muzyki tanecznej i orkiestrowej lat 20 – tych i 30 – tych, sam grający na basie i susofonie, zakłada z przyjaciółmi muzykami Pasadena Roof Orchestra. Podejmuje się też roli lidera zespołu.
Pierwsza próba odbywa się 3 listopada 1969 r. Pierwszy koncert okazuje się wielkim sukcesem. Po nim następuje wiele innych.
Jednemu z koncertów w 1974 r. przysłuchuje się fan jazzu z branży reklamowej.